Prześladowanie Białorusinów za działalność antywojenną
Już od roku, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę władze Białorusi prześladują Białorusinów za wszelkie przejawy pozycji antywojennej. Za udział w pikietach antywojennych, sabotaż kolejowy i komentarze w Internecie na Białorusi w tym roku aresztowano łącznie co najmniej 1575 osób. Spośród nich 56 osób otrzymało kary od 1 do 23 lat pozbawienia wolności. Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna” informuje, za jakie działania antywojenne Białorusini byli prześladowani przez władze.
Udział w protestach antywojennych i pikietach
27 i 28 lutego 2022 roku miały miejsce najbardziej masowe protesty antywojenne na Białorusi. Tylko w ciągu tych dwóch dni aresztowano co najmniej 1100 osób. Białorusinów zatrzymywano za niebiesko-żółte wstążki, napisy „Wojnie Nie” i złożenie kwiatów pod ambasadą Ukrainy w Mińsku. Protesty odbywały się nie tylko w Mińsku, ale również w regionach. Podczas zatrzymania wiele osób dotkliwie pobito.
Aresztowania za wojnę informacyjną
Białorusini przesyłają zdjęcia i nagrania rosyjskiego sprzętu wojskowego oraz informacje o jego przemieszczaniu się na terytorium Białorusi do projektu monitoringu „Belaruski Hajun” oraz do niezależnych mediów, za co są aktywnie ścigani przez władze. Za przekazywanie informacji wszczęto już co najmniej 32 sprawy karne.
Działalność „partyzantów kolejowych”
Łukaszenka pozwala Rosji aktywnie wykorzystywać terytorium Białorusi do transportu sprzętu wojskowego do Ukrainy. „Partyzanci kolejowi” uniemożliwiali przemieszczenie się rosyjskiego sprzętu, dokonując sabotażu na kolei. Według stanu na 25.02.2023 wiadomo o procesach 12 więźniów oskarżonych o takie akcje sabotażu. Ich wyroki wynoszą łącznie ponad 190 lat pozbawienia wolności.
Gotowość do walki po stronie Ukrainy
Po wybuchu wojny Białorusini utworzyli pułk Konstantego Kalinowskiego, który później wszedł w skład ukraińskich sił zbrojnych. Aby dołączyć do pułku, należy wysłać wniosek za pośrednictwem bota w aplikacji „Telegram”. Białoruskie władze aresztowały co najmniej 11 osób, w których telefonach znaleziono tego bota. Ponadto wywierana jest presja na rodziny Białorusinów, którzy już wstąpili do pułku Kalinowskiego: funkcjonariusze resortu bezpieczeństwa włamują się do mieszkań krewnych żołnierzy Kalinowskiego i dokonują tam pogromów.
Obrońcy praw człowieka udokumentowali również represje wobec 20 osób za antywojenne komentarze w Internecie oraz pomoc finansową dla żołnierzy pułku Kalinowskiego i armii ukraińskiej. Liczba niezgłoszonych przypadków jest prawdopodobnie kilka razy większa.