Muzycy zespołu Tor Band skazani na kary więzienia od 7,5 do 9 lat

Członkowie białoruskiego zespołu rockowego Tor Band, którego pieśni stały się symbolem protestów w 2020 roku, zostali skazani na karę pozbawienia wolności od 7,5 do 9 lat.
Sąd w Homlu 31 października uznał muzyków za winnych na podstawie czterech artykułów: nawoływanie do nienawiści, udział w działaniach organizacji ekstremistycznej, dyskredytacja Białorusi i znieważenie prezydenta — podaje Centrum obrony praw człowieka „Wiosna”.
Rok temu aresztowano Dzmitryja Haławacza, Jauhiena Burło i Andreja Jaremczyka. Władze skonfiskowały instrumenty i sprzęt muzyczny zespołu. W czasie gdy muzycy byli już za kratami, zespół uznano za „formację ekstremistyczną”. Posiedzenia sądu odbywały się za zamkniętymi drzwiami pod wzmocnioną ochroną milicji i KGB.
Podczas pobytu w areszcie śledczym stan zdrowia muzyków uległ gwałtownemu pogorszeniu. Zdaniem aktywistów Jauhien Burło potrzebuje operacji. Do sądu przybył o kulach, a w trakcie ogłoszenia wyroku nie był w stanie wstać.