Małżeństwo skazane za udział w marszu na podstawie zdjęcia z książki
Białorusini Daria i Michaił Sudnik zostali skazani na trzy lata prac przymusowych. Oskarżono ich o blokowanie dróg podczas jednego z marszów w 2020 roku, a głównym dowodem w postępowaniu było ich zdjęcie z plakatem z książki „Ja wychodzę”.
Funkcjonariusze Głównego Urzędu do spraw Walki z Korupcją twierdzą, że zidentyfikowali parę na podstawie zdjęcia zamieszczonego w książce „Ja wychodzę”. W protokole ekspertyzy zdjęcia sporządzonym w sierpniu 2022 roku podano następujące informacje:
Daria i Michaił znajdowali się na jezdni na Alei Niezależnaści w Mińsku wśród znacznej liczby innych obywateli, którzy mieli biało-czerwono-białe flagi i inne akcesoria protestacyjne; pani Sudnik trzymała plakat z hasłem protestacyjnym, miała na sobie bluzkę z biało-czerwono-białym ornamentem i wieniec na głowie o takich samych kolorach. Pan Sudnik był ubrany w brązową koszulkę.
Podczas zatrzymania małżeństwa przeprowadzono przeszukanie i zarekwirowano koszulkę Michaiła jako dowód w sprawie.
Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna” informuje, że nie jest to jedyny taki przypadek: w areszcie Okrestina przetrzymuje się wielu zatrzymanych na podstawie zdjęć z książki „Ja wychodzę”, wydanej w kwietniu 2021 roku, – i jednocześnie apeluje do wszystkich uchwyconych na zdjęciach w książce o zadbanie o swoje bezpieczeństwo. W wielu przypadkach osoby namierzono na podstawie zdjęć z protestów, które znaleziono w telefonach innych zatrzymanych, a także na podstawie nagrań z monitoringu oraz nagrań z marszów, zrobionych przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.