Boris Johnson apeluje o wolność dla Siarhieja Cichanouskiego oraz wolność dla Białorusi
Były premier Boris Johnson zamieścił na swoim profilu w X apel popierający kampanię zorganizowaną przez Swiatłanę Cichanouską w celu uzyskania od władz informacji na temat stanu jej męża Siarhieja Cichanouskiego i ponad 1500 białoruskich więźniów politycznych, a także zachęcił innych do przyłączenia się do akcji solidarnościowej.
Boris Johnson zwraca uwagę społeczeństwa na ciężką sytuację odważnego człowieka, jakim jest Siarhiej Cichanouski. „Powinien był zostać wybranym przywódcą Białorusi”, mówi były premier. – Zamiast tego został zamknięty w więzieniu przez skorumpowanego tyrana i partnera Putina, Łukaszenkę, który teraz rządzi krajem”.
Johnson wezwał wszystkich do przypomnienia sobie, co wydarzyło się w 2020 roku. Przypomnieć, jak żona Cichanouskiego, Swiatłana, przejęła pałeczkę sztafetową, ubiegając się o urząd zamiast męża i została wybrana przez naród białoruski.
Johnson podkreśla, że Swiatłanie uniemożliwiono objęcie stanowiska i siłą wydalono z kraju. Ale jej mąż Siarhiej Cichanouski pozostaje w więzieniu, a Swietłana nie ma z nim kontaktu od ponad 7 miesięcy i nie wie, w jaki sposób jest tam traktowany. „To jest absolutne łamanie praw”, stwierdził z oburzeniem Johnson, kradzieżą podstawowych praw człowieka.”
Boris Johnson zachęca do wsparcia kampanii na rzecz wolności Siarhieja Cichanouskiego oraz Białorusi. „Staję w obronie odważnych ludzi Białorusi! Zhyve Belarus! ⚪️🔴⚪️”, napisał.
Swiatłana Cichanouska podziękowała Borisowi oraz podkreśliła, że ten akt solidarności przypomina Białorusinom, że nie są sami i pokazuje całemu światu, że walka o demokrację na Białorusi trwa.